Ça y est il est là! Le PRINTEMPS!!!!
Je
ne peux pas m'en passer sans ces rouleaux de printemps appelés aussi
de temps en temps les rouleaux d'été. C'est un de mes plats de printemps
et d'été disons le clairement OBLIGATOIRE. Idéal pour une entrée
rafraîchissante, un déjeuner rapide ou un pique-nique. Faciles à
préparer, originals, pleins de vitamines et de fraîcheur croquante,
légers et teeeeeellement bons! Que vouloir d'autre?
J'adore
ce mélange de croquant de la salade, des crevettes,de pousses de
haricots mungo et de la carotte qui s'emmêle avec le goût anisé du
basilic thaï et de la menthe fraîche et la douceur du blanc de poulet.
Et tout ceci entouré d'une fine galette de riz.
Habitué
de les manger avec de la sauce à base de Hoi Sin (sauce pour le canard
pékinois). Quelle était donc ma surprise quand mon amie les ayant
acheter en boite, dans un des plus luxeux magasins à Lausanne Globus
me les avait servit accompagnés d'une mystérieuse sauce verte. Je devait
la goûter, je n'avais pas de doute. J'ai donc vite pris l'emballage (
et même si ce n'est pas de mon genre d'acheter les plats tout prêts -
j'étais émerveillée par ce goût tout frais et tout nouveau). Je me suis
donc mise à la recherche profonde dans ma petite cuisine. Ayant tout
d'abord fait l'analyse précise de l'étiquette, je me suis mise au
boulot. Tout sorte de mélanges, toutes les quantités essayées... Et
enfin un jour sans faire trop attention, j'avais retrouver ce petit
goût. Juste parfait et même encore meilleur! Merci Agata! ;-)
Je
suis sûre que si vous les goûterez avec la sauce menthe - concombre -
sésame ils deviendront également chez vous le hit de printemps sur votre
table!
Laissez-moi vous convaincre.
Rouleaux de Printemps
Pour 8 personnes
Pour les rouleaux
80g vermicelle de riz
8 galettes de riz de 22cm de diamètre
3 feuilles de salade verte (feuille de chêne verte)
16 feuilles de basilic thaï(optionnel)
16 feuilles de menthe fraîche
2 poignées de pousses d'abricots mungo ou soja
1 grosse carotte
16 grosses, crevettes black tiger (taille 21/25) décongelées et décortiquées
1 poitrine de poulet*
300ml de bouillon de volaille (300ml d'eau + 1 cube de bouillon)
1 c.à s. de sucre
Sauce à la menthe
30 a 50 grosses feuilles de menthe fraîche (très finement hachées - j'utilise le ciseaux pour cela).
3 c. à s. de sucre en poudre
3 c. à c. de sauce de poisson
jus d'un citron et demi
3 c. à s. d'huile de tournesol
2 c. à c. d'huile de cacahuètes grillées
1 c. à c. de graines de sésame pour la décoration de la sauce
Coupez
la poitrine de poulet en fines lanières, nappez d'huile de sésame et
faites dorer sur une poêle antiadhésive bien chaude. Mettez-les ensuite
de côté.
Préparez
le bouillon en y ajoutant le sucre. A l'ébullition ajoutez-y les
crevettes et faites-les cuire pendant environ 5 minutes sur feu doux.
Pendant
ce temps couvrez les vermicelles de riz d'eau bouillante et laissez
reposer 5 minutes. Rincez et égouttez-les soigneusement.
Faites
ramollir les galettes de riz dans un peu d'eau tiède puis étalez sur
une serviette propre et humide. (Les galettes ramolliront dans 2-4
minutes).
Garnissez
le centre de chaque galette avec les vermicelles,de la laitue, du
poulet de pousses de haricots, du basilic thaï et de la menthe. Posez
tout à côté deux crevettes et commencez à rouler la pâte. Rabattez la
galette des deux côtés pour enfermer la garniture.
Posez le rouleau terminé sur une assiette et couvrez-le d'un papier absorbant humide. Préparez le reste des rouleaux.
Pour
la sauce , mixez tous les ingrédients dans un blender et versez-la dans
des bols individuels. Vous pouvez décorez le dessus de la sauce avec
quelques graines de sésame.
* Vous pouvez également remplacer le poulet par du tofu coupé en bâtonnets ou par des surimi de crabe.
*
A la place de la sauce verte vous pouvez utiliser la sauce classique -
la sauce Hoisin diluée avec un peu d'eau chaude, un peu de vinaigre de
riz, du sel et des cacahuètes nature broyées.
Już jest! WIOSNA!!!
Nie mogę się obejść bez letnich naleśników zwanych też czasem wiosennymi. To jedno z moich wiosennych i letnich dań, powiedzmy to sobie szczerze OBOWIĄZKOWE. Wręcz idealne na orzeźwiającą przystawkę, na szybkie co nieco w południe czy piknik. Łatwe do przgotowania, oryginalne, pełne witamin i chrupiące świeżością, lekkie i ooooooo tak pyszne! Czegóż chcieć więcej?
Uwielbiam
chrupkości sałaty, krewetek, kiełków fasoli mungo i marchewki
mieszających się z anyszkowym smakiem tajksiej bazylii i świeżej mięty i
delikatnością kurczaka a to wszystko owinięte cieniutkim naleśmikiem
ryżowym.
Przyzwyczajona
do jadania ich z sosem na basie Hoi Sin (sosu do kaczki po pekińsku),
jakież było więc moje zaskoczenie kiedy wraz z bliską mi przyjaciółką
kupiwszy je w Globusie -
jednym z bardziej wykwintnych delikatesów w Lozannie towarzyszył im
tajemniczy zielony sos. Musiałam go spróbować, nie było wątpliwości.
Rozpakowałam więc szybko platkiowe opakowanie ( i nawet jeśli nie mam w
zwyczaju kupowania dań gotowych - byłam oczarowana świeżością tego
zupełnie nowego smaku). Zabrałam się czym prędzej do poszukiwań w mojej
małej kuchni.Przeanalizowawszy najpierw dokładnie etykietkę zabrałam się
do pracy. Wszelkiego rodzaju mieszanki, wszystkie proporcje
wypróbowaszy... w końcu pewnego dnia, nie przykładając się bardzo,
odnalazłam ten mały smak. Dokładnie ten sam, a może nawet i jeszcze
lepszy! Dziękuję Ci Agato! ;-)
Podane z miętowo-sezamowym sosem staną się letnim hitem na waszym stole!
Pozwólcie, że was dzisiaj do nich przekonam.
Letnie Naleśniki
Dla 8 osób
Na naleśniki
80g cienkiego makaronu ryżowego
8 ryżowych naleśników o średnicy 22cm
3 liście sałaty liściowej
16 listków świeżej tajskiej bazylii(opcja)
16 listków świeżej mięty
2 garści kiełków fasoli mungo bądź sojowych
1 duża marchew
16 surowych, rozmrożonych i obranych krewetek black tiger ( wielość 21/25)
1 pierś kurczęca*
300 ml bulionu drobiowego (300ml wody + 1 kostka bulionu drobiowego)
1 łyżka cukru
Sos miętowy*
30 a 50 dużych liści świeżej mięty (bardzo drobno posiekanej - używam do tego nożyczek).
3 łyżki cukru pudru
3 łyżki sosu rybnego
sok z półtorej cytryny
3 łyżki oleju słonecznikowego
2 łyżeczki oleju z grillowanych orzeszków ziemnych
1 łyżeczka białych ziaren sezamu do dekoracji sosu
Pokrójcie
pierś kurczęcą na paski, natrzyjcie olejem sezamowym i usmażcie na
rozgrzanej nieprzywierającej patelni. Odstawcie na bok do zupełnego
ostygnięcia.
Przygotujcie bulion dodając do niego cukier. Gdy zacznie wrzeć dodajcie krewetki i gotujcie je małym ogniu przez około 5 minut.
W tym czasie zalejcie makaron ryżowy wrzątkiem i odstawcie na bok na 5 minut.Przepłuczcie i odcedźcie go następnie porządnie.
Zanurzcie
naleśniki ryżowe w głębokim talerzu z letnią wodą i połóżcie na czystej
i wilgotnej ścierce (naleśniki zmiękną w ciągu 2-4 minut). Nałóżćie na
środek odrobinę makaronu, sałatę, kawałki kurczaka, kiełki,tajską
bazylię i miętę.
Tuż obok a dokładniej nad nimi ułóżcie krewetki. Zacznijcie od zagięcia boków a następnie zwijajcie (od siebie) naleśnika.
Ułóżcie
skończony rukonik na półmisku i przykryjcie go zwilżonym papierowym
ręcznkiem bądź ściereczką. Przygotujcie resztę ruloników.
Do
przygotowania sosu zmiksujcie w blenderze wszystkie składniki i
przelejcie do indywidualnych miseczek. Wierzch sosu możecie udekorować
ziarenkami sezamu.
*Kurczaka równie dobrze można zastąpić pokrojonym w słupki serem tofu bądź krabowymi paluszkami surimi.
*Zamiast
zielonego sosu możecie użyć równie dobrze klasycznego - czyli
rozcieńczonego z niewielką ilością ciepłej wody sosu Hoisin (sos do
kaczki po pekińsku) z niewielką ilością octu ryżowego, solą i kruszonymi
orzeszkami ziemnymi niesolonymi.
Aucun commentaire:
Enregistrer un commentaire